Filtry na CW
300kHz vs. 500kHz
Dziękuje za Wasze odpowiedzi w tym temacie. W ten weekend popracowałem sobie nasłuchowo w zawodach. Dobry moment na testowanie filtrów jak jest "ciasno" na pasmie wesoły. Tym razem zwracałem uwagę na ustawienia DSP. Zazwyczaj miałem ustawiony filtr 400Hz przesunięty o 800Hz. Całość kontrolowałem na DM z HRD. Okazywało się, że wiele stacji prowadziło QSO odstrojone od siebie wzajemnie o około 100Hz, czasami nawet 200Hz, czyli to o czym wspominaliście, że filtr 300Hz to może być czasami za mało. Wizualizacja z DM była bardzo przydatna, gdyż dzięki niej w prostu wiedziałem jak pozbyć się niepożądanych sygnałów podczas nasłuchów, czyli tak jakbym to ja był stacją nadającą CQ. Przyznam, że jeśli jest tłok na paśmie to nie jest to łatwa praca wesoły w tym systemie będąc wołającym CQ. Z drugiej strony to obowiązek dostrojenia jest po drugiej stronie oczko

Dużo prościej jest dostroić się do korespondenta który woła CQ. Przypomniałem sobie procedurę dostrojenia się począwszy od usłyszenia korespondenta na SSB do szybkiego dostrojenia się do tego samego korespondenta na CW, bez używania DM. I tu jak nie miałem podglądu widma ze spokojem mogłem sobie pozwolić w ekstremalnych warunkach na zawężenie filtrów nawet do 50Hz, choć w przeciętnym tłoku bardzo dobrze sprawdzało się 200-300Hz.

U mnie w radiostacji jest automatyczne dostrajanie się częstotliwości CW do odbieranego sygnału, ale teraz moje pytanie (może już off topic filtrów, ale trochę nadal związane) jak Wy dostrajacie się do rozmówcy, szczególnie gdy nie ma automatycznego dostrajania, tak by być najbliżej częstotliwości rozmówcy? Czy wystarczający test to użycie filtra o szerokości 50Hz i przesuniętego o 800Hz? Jeśli na takim ustawieniu słychać naszego przyszłego rozmówcę oznacza to, że jestem dokładnie w częstotliwości dla tonu CW: 800Hz?


  PRZEJDŹ NA FORUM