Dot. wzmacniacza mocy na lampkach typu Gu 813
Cześć . No to pojadę dalej. Tak lampki G 813.
Konfiguracja:
Lampki sobie leżą , wszelkie siatki totalnie do masy , przy nadawaniu katody zwierane przekażnikiem totalnie do masy przy odbiorze katoda tylko w powietrzu .
Wzmacniacz spalił 3 dławiki anodowe i doprowadził do wybuchu kondensatora pomiędzy Pi filtrem i dławikiem .
wejście z trx-a poprzez transformator na pręcie ferytowym podobno 1 do 4 .
wszędzie były zastosowane kondensatory na napięcie zmienne no i jeden wybuch ( odpryski nawet wpadły do kondensatora antenowego oddalonego na 10 cm )
Wzmacniacz wydawał z siebie (podobno ) w porywach od 300 W chyba na 7 Mhz do 550 W ( największa moc ) tylko na jednym paśmie _ już nie pamiętam na jakim.
Temperatura na anodach była taka że ściekał lut ( albo ołów ) który zamykał anode z bańką lampki --wytopił się w jednej totalnie - lampa na pokaz , druga ledwie zipie i widać że niedługo też się rozszczelni .

to wstępnie na tyle -- reszta działa !
Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM