Bezprawie
Najbardziej udana forma "bicia piany" od dawien dawna tu na forum. Hi! Do dnia dzisiejszego,bardzo wielu Kolegów,jest w posiadaniu odbiorników takich np. jak : KWM,R-250,R-315 (cała seria tych R),Lambda IV,Lambda V itd. a końca nie widać. Są tak rozbudowane w zakresach fal KF,że można było słuchać na nich służby specjalne (cywilne jak i mundurowe) krajowe jak i z za granicy. Sam bardzo często często lubiłem słuchać stacji ratownictwa morskiego na posiadanym odbiorniku - KWM i R-250. Czy ktoś robił z tego jakieś specjalne ceregiele? Absolutnie! A były to lata,kiedy Cyrankiewicz "rękę podniesioną" ucinał. Czyli lata,kiedy sąsiad na sąsiada "uprzejmie donoszę,choć nie wiem czy to ważne,ale ...". I jakoś nic się nie działo takiego,co by przypominało opisywana tu historią. Miałem licencję,zezwolenie na antenę - taki musiałem świstek posiadać - i odbiorniki z demobilu. Cały zakres fal krótkich. Czy to komuś przeszkadzało ?! Absolutnie. To samo było,gdy miałem kompletną R-800 z kompletem kwarców. Wolno słuchać wszystko,co tylko w trawie piszczy. Nikt o to żalu czy jakichkolwiek pretensji mieć nie może. Ale - ingerowanie w pracę tych stacji,przeszkadzanie,wtrącanie swoich "złotych" uwag i myśli,zakłócanie pracy stacji,przekazywanie zasłyszanych treści korespondencji (o ile są to treści dotyczące bezpieczeństwa kraju,ratowania życia,rozmowy pilotów z wieżą itd. i itp.) było,jest i będzie,karalne. Oby jak najsurowiej. W tym przypadka - jak mniemam - była właśnie praca na częstotliwościach zarezerwowanych dla służb specjalnych. Niech będzie to przestrogą dla innych,by nie przeszkadzać w pracy stacji takich służb. Nie jest to przypadek odosobniony - podobne przypadki miały już miejsce - i zapadły dość surowe wyroki. Łącznie z przepadkiem sprzętu na zawsze. Ano cóż - dano małpie brzytwę do ręki ...


  PRZEJDŹ NA FORUM