Filtry na CW 300kHz vs. 500kHz |
sp7ivo pisze: (...)Jest to bardzo kiepski filtr o współczynniku kształtu niewiele lepszym niż 10 (o ile dobrze pamiętam). (...) Właśnie o to mi chodzi współczynnik kształtu. Tu Bogusławie napisałeś wartość 10 oraz komentarz iż to jest kiepska wartość. Czy ja dobrze rozumiem? Współczynnik kształtu to stosunek szerokości pasma w Hz "u góry" do szerokości pasma "na dole". Góra to 3dB dół to 60dB (ale to nie jest tak na samym dole.... tam może być większe tłumienie nawet i 80dB). Czyli na przykład dla wykresu Arka: Mamy mniej więcej u góry około 250Hz a na dole około 550Hz, czyli około 250:550, a więc 1:2,2. W literaturze czy danych technicznych znajdziemy zapewne zapis 2,2. Oczywiście Arku to jest tylko orientacyjny odczyt do celów dydaktycznych. W przykładzie Bogusława, jeśli filtr ma szerokość np. 500Hz dla współczynnika kształtu 2,5 będzie przenosił pasmo na poziomie 3dB o szerokości 1250 Hz, zaś o współczynniku kształtu 10, szerokość wyniesie 5kHz! W pierwszym przypadku gdy dwie stacje będą od siebie oddalone o 2kHz to sygnał pożądany zostanie wytłumiony o 3dB, zaś niepożądany powinien stracić w stosunku do pożądanego o ponad 57dB, czyli jak to napisaliście silny bliski sygnał niepożądany zostaje bardzo mocno i skutecznie wyeliminowany (o co tez zapytał się Michał). Czy tak? W drugim przypadku, wcale nie będzie wyeliminowany. Chyba że sygnał niepożądany jest tylko "z jednej strony" sygnału pożądanego i możemy przesunąć IF tak by wytłumić go trochę zboczem. Wówczas spodziewam się, że dla tego przypadku sygnał niepożądany uda się wytłumić o około połowę możliwości filtra i przypadnie on na około połowie zbocza przy wartości mocno szacunkowej około 30dB. Potwierdźcie proszę czy to dobrze zrozumiałem? Jakie wartości współczynnika są w praktyce już w miarę dobre i akceptowalne? Pytam, choć chyba sam już sobie prawie odpowiedziałem na to pytanie. Druga sprawa to czy te wartości są często podawane w jakiś sposób w nazwie towaru, tak by potencjalny znający się kupiec mógł je dostrzec i skupić na nich swoją uwagę? Przepraszam za takie może dla niektórych z Was podstawy, ale dla mnie są tematy o których nie miałem możliwości z nikim porozmawiać, a wiedzę zdobywałem sam... Okazało się, że wiedza nie została w odpowiednim czasie poparta praktyką, i powstaje niepewność, czy dysponuję właściwymi informacjami. Mamy dobrodziejstwo forum i internetu więc można się nauczyć nowych spraw i wymienić doświadczeniami, a pewnie temat jest ciekawy i zainteresuje też wielu innych niewypowiadających się na forum, a jedynie czytających internautów. |