Filtry na CW
300kHz vs. 500kHz
    sq7ovv pisze:

    Najuniwersalniejszy filtr to ten o szerokości 500Hz. W zawodach często korespondenci się dość niechlujnie wstrajają w Twoje CQ TEST... i na wąskim filtrze takich nie usłyszysz. Poza tym na zbyt wąskim filtrze wystarczy leciutkie pływanie FRQ korespondenta i już nici. Za to często w polowaniach na DX'y filtr typu 200Hz staje się nieodzowny, gdyż dla odmiany DX-mani clustrowi nie zauważają, że DX słucha na innej FRQ.... Wtedy dobrze sobie wyciąć tylko to, co chcesz posłuchać. Im szerszy filtr, tym bardziej komfortowy odsłuch poza tym.

    Pozdrówka
    Kuba


Armand,

W pełni zgadzam się z Kubą. Dopiero od roku "walczę" na telegrafii. W TS-480 nie miałem wyboru, na cw jest tylko filtr 270 Hz i tego radia używałem głównie. Ale stało też jakiś czas na biurku 756-pro3 z cyfrowym filtrowaniem. Swoje doświadczenia ujmę tak.
By stanąć na częstotliwości i wołać CQ lepszy jest szerszy filtr - korespondenci (tak jak pisał Kuba) czasami nie wstrajają się i wtedy ich nie słychać. Przy moich umiejętnościach rzadko wołam ja. Częściej kręcę gałką i odpowiadam. Wtedy węższy filtr uważam za lepszy. W TS-480 szerokość audio można było ustawiać i rzeczywiście bardziej komfortowo słucha się na 400 czy 500 Hz, jednak bez filtra silna stacja obok czasami przytyka mój odbiornik (AGC) i wtedy słabsza po prostu znika. Wąski filtr pomaga. Zwłaszcza w kombinacji z IF shitem. W pro3 przeszukiwałem pasmo na 500 Hz, i przełączałem później na węższe ustawienia. W TSie z resztą działałem podobnie. Jeśli nie ma miejsca na 2 filtry instalowałbym węższy (to pewnie bardziej kwestia przyzwyczajenia niż argumentów).

pozdrowienia


  PRZEJDŹ NA FORUM