Radio Kraków, 1927r. |
Tak właśnie, jak napisał Bogusław - modulacja w końcowym stopniu mocy, anodowa. Oto przykład rozwiązania: Wbrew pozorom wiele wspólnego z konstrukcją tamtego nadajnika. Lampa PA bezpośrednio żarzona, neutralizacja, przeciwsobny wzmacniacz m.cz. w modulatorze. Zaletą modulacji w anodzie końcowego stopnia jest to, że stopień mocy może pracować w dowolnej klasie (w tym C), a jednocześnie można osiągnąć bardzo dobre wymodulowanie nadajnika, prawie 100% modulacji. W ten sposób sygnał AM jest bardzo dobrej jakości, lepszej niż wtedy osiągano przy modulacji siatkowej. Moc modulatora jest spora (połowa mocy fali nośnej), ale w zamian za to jakość emisji w tym czasie była wręcz niezrównana w porównaniu do wzmacniania za pomocą wzmacniacza liniowego. Z modulacji anodowej korzystały także nadajniki w Konstantynowie. W ten sam sposób jest modulowany nadajnik AM w wielu CB Radiach. |