sq7nhx pisze:

Widać Pan Adam to typowy malkontent z tego co pisze wynika że nigdy nie miał Chińczyka "tylko coś gdzieś słyszał", więc drogi Panie Adamie.
Po 1. Na 10 sprzedanych radiotelefonów Yaesu, sprzedaje się 1000 chińczyków, a co mówi prawdopodobieństwo ? Że na to jedno zepsute Yaesu może być 100 chińczyków dlatego częśćiej można usłyszeć gdzieś że coś....

A dlaczego tyle się sprzedaje chińczyków? Tylko dlatego że są tanie, gdyby ich ceny były na poziomie Yaesu Icoma - nikt by ich nie kupił.
Po 2. Kolega przy dobrze zestrojonej antenie stracił stopień końcowy w ICOMIE 7000, dymek też mu poszedł, innemu w rocznym Yaesu FT-897 poszedł któryś filtr p.cz.

To się zdarza.
Po 3. Poczytaj sobie na forach zagranicznych ile osób chwali ten sprzęt, oczywiście nie wszystkie produkcje.

A ile jest opinii negatywnych?

Po 4. Mam Yaesu, Icoma i Baofenga, Miałem od 2008 roku różne i wszystkim którym sprowadziłem mają je po dziś dzień, i tu uwaga, nie uwierzysz ale działają .

Może i działają, a jak sprowadzałeś to znak CE oczywiście mają?