Jak rozwiazac problem z przemiennikiem SR5R,ktory zakloca inne przemienniki?
    sp3iym pisze:

    nie ma już "niepisanej słownej umowy" między instytucją wydającą pozwolenia - obecnie UKE, a środowiskiem krótkofalowców jak kiedyś, co za tym idzie nie ma już koordynacji w takiej formie jak było to dawniej. Czyja to głównie zasługa przypominać chyba nie muszę. Warszawiacy powinni znać rzeczonych "prawników".
    Nie ma już również państwowej spółki która użyczała amatorom swoje obiekty, maszty...


Winnych nalezy szukac glownie w zabetonowanych glowach,ktore zapomnialy,ze czasy sie zmienily. Sam pamietam jak mnie wkurzalo,ze ktos podaje sie za oficjalnego lacznika miedzy urzedem a PZK, a urzad na to "ale my nic o tym nie wiemy!". Nie bylo txt: sluchajcie, no nie jestem oficjalnym ale dogadalismy sie miedzy PZK i urzedem i ja sie tym zajmuje. Nie! Byla buta i twierdzenie: tak jestem oficjalnym i zanim cokolwiek zalatwisz z urzedem to ja dla urzedu opiniuje. Czasy sie zmienily i ludzie zadaja pytania i nie da sie ich uciszac "nie, bo nie" albo "milcz,bo mlody jestes". Zagladam czasami na SSR i powiem Ci,ze niektore ich ruchy sa sluszne,bo nasz zwiazek przez swoja arogancje i zaniedbania sam wymusil na innych drążenie tematu. Sam pamietam jak mi PZK klamal o RR ITU i jak nas uczono. Pozniej chcialem sie z nim zapoznac i zaczelo sie pisanie pism do URTiP i przyznanie sie urzedu do bledu. Wyszlo na jaw,ze nasz zwiazek sciemanial. Tak samo bylo z EL. Zadzwonil do mnie hams-szanowany w PZK-urzednik z URTiP i nakazal wylaczenie. Zapytalem na jakiej podstawie: NIE WOLNO,BO NIE WOLNO I GÓWNIARZ JESTES I SIE NIE ZNASZ. Moze w 1975 takie metody dzialaly,ale nie w XXIw wesoły. ZTCW z rpt DSTAR w Wawie tez "ktos" w urzedzie robil problem,bo "nie,bo nie". No,ale to juz w innym watku poruszalismy.


Tak czy siak: mamy balagan. Juz z 12 lat temu padla propozycja uporzadkowania wielu spraw. Paru, mlodych HAMsow chcialo przejac m.in. koordynacje,bo poprzedni koordynator nie ogarnial sprawy,ale w obliczu walenia glowa w beton sprawa upadla. Z reszta - ciezko bylo wtedy cokolwiek zdzialac,bo nawet na propozycje rezygnacji z 45 zjazdow KC i innych wydatkow,a zrobienia w zamian kampanii reklamowej PZK (po wejsciu ustawy i 1% na OPP) prezio potrafil napisac w privie,ze sie jest szkodnikiem,bo sie takie cos publicznie proponuje ;-) Dlatego ja sie wycofalem i nie kopie sie juz z koniem. Czasami -tylko- podkurzy mnie cos i rusze kijem w mrowisku.


  PRZEJDŹ NA FORUM