Sytuacja kryzysowa po jednym takim tajfunie.
    SQ9JXB pisze:

    (...)Jeżeli jest tak źle to dlaczego jeszcze żyjemy?


Według w/w danych które podał Michael Snyder w swoim raporcie wynika, że wiele gatunków zostało skażonych. Jeśli to jest prawda, a człowiek nie będzie teraz stosował drogiej profilaktyki, to te zwierzęta staną się pokarmem dla następnych itd... aż do wszystkożernego człowieka. To wcale nie oznacza, że od razu wszyscy Polacy wyginą....
To mi przypomina trochę: chorobę Minamata, lub jak obecnie nazwywają chorobę z Minematy

A czy od razu umrzemy? Raczej nie.... choć na coś kiedyś trzeba. Jeśli tak jest jak podał Michael Snyder, że rozprzestrzenia się szkodliwe skażenie radioaktywne, to jest wielce prawdopodobne, że powstaną nowe choroby lub nowotwory... sami poczytajcie o interakcjach środowiska z organizmami żywymi.

mgr farm. Z. Starzyńska, dr n. med M. Białecka, prof. K. Borowiak, dr hab. n. med. A. Machoy-Mokrzyńska; "Przykłady chorób indukowanych skażeniem środowiska. Choroby genetyczne." (2009)

Ten artykuł też może odnosić się do naszego radioamatorstwa, ale tego tematu nie chcę tu prowokować.

Na pewno każdy z nas inaczej zareaguje na ta wiadomość. Jedna osoba machnie ręką i przejdzie obojętnie, a inna zacznie systematycznie i powoli wysycać swój organizm mikroelementami i doda do swojej check-listy produktów zakazanych te po po III 2011 pochodzące z trzech rejonów połowu dobrodziejstw mórz i oceanów. Każdy ma wybór. Ja tylko postanowiłem o tym napisać, bo stwierdziłem iż taka informacja powinna dotrzeć do każdego. Co z nią zrobi to już jego sprawa.... choć niekoniecznie, jeśli chodzi o "naszą niebieską kropeczkę we Wszechświecie" wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM