Moja wojna ze wspólnotą
SQ2PHI : Rozumiem ale mam trochę odmienne zdanie. W mojej ocenie nakazywanie rozbiórki w celu stwierdzenia ,że zgłoszenie jest przyjętei można wybudować nie jest uzasadnione. To właśnie jest tłumaczone w orzeczeniu WSA/NSA, które przytoczył SP9RQA ( zresztą bardzo ciekawe, przykład rozumienia prawa w kontekście zaistniałej sprawy a nie w oderwaniu od niej). Odmienne zdanie moje polega na negatywnej ocenie rozstrzygania spraw przez urzędy adm. polegające na uwzględnianiu powierzchownego zastosowania prawa. U Ciebie należało zgłoszenie życzliwego jak najbardziej sąsiada oddalić. Tego urzędy nie potrafią i doprowadzają do utraty autorytetu u strony , która potem, okazuje się , miała zgodność działania z prwem i dobrą wolą. Świadczy to o niskiej kulturze prawnej pracowników. Toteż nie pisz ,że nie chcesz wyszukiwać definicji bo to oznacza ,że nie wiesz dlaczego wygrałeś. A w/g zasady podstawowej prawa rzymskiego na którym jest nasze prawo zbudowane mówi ,że nieznajomość prawa szkodzi.


  PRZEJDŹ NA FORUM