SQ9RM pisze:

Ojej Krzysztofie, jak zesz śmiałem zwrócić uwagę na besens polajanek jakie uprawiasz, na którą zwrócili uwagę również inni młodzi, zatem bladzacy, koledzy Wszak to najwyraźniej wpisuje się z automatu w twój wiek doświadczenie ze o pokoleniu nie wspomnę...mea culpa zatem

A tak a propos...przygotowując się do próby nawiązania łączności z K9W (zgodnie z tym tematem)...

Jako że ze starym wyga mam przyjemność porozmawiać a zagadnienie dotyczy łowienia dx-a (może się przydać przy polowaniu na tę wyprawę)

Miałem taki przypadek, oczywiście autentyczny( date i godzine mniej więcej mogę podać ).


Poluje sobie na deixa...pileup nie mały ale zdyscyplinowany bo ładna pani za mikrofonem stacji dx. Wszyscy grzecznie znaki swoje wołają, nagle słyszę z potężnym sygnałem EJT ZULU sygnał b. mocny trudno go nie zauważyć więc i przez ładną panią został zauważony EJT ZULU GO AHED... dalej już było jak książka pisze ...przez litość nie wspomnę jaki był prefix rzeczonego Ejt Zulu...

Zeby utrudnić zagadkę. zakładamy że nie wiemy czy to niedoświadczony hams, czy może stary wyga w którymś tam pokoleniu...
Co byś z nim zrobił? Zabrał licencję i ban np. na rok czy może wystarczyłoby skierować go na kurs podstawowy do najbliższego klubu celem przypomnienia procedur?

Pytam bo mnie uczono że procedury są procedurami i nie ma od nich odstępstw a ty taki doświadczony jesteś i Masz diagnozę i gotową receptę na to co się dzieje na pasmach...pomóż mnie młodemu niedoświadczonemu, ciągle popelniajacemu błędy i innym by ich od nich uchronić gdy będziemy wołać do K9W...