Lutowanie zaśniedziałych linek
    sp9coo pisze:

      sp3nyu pisze:

      Starzy "radiofcy" używali aspiryny lub salmiaku. Dobrze sprawdza się pasta do lutowania rur miedzianych, ale taka bez cyny w składzie.


    Tylko ta podpowiedz ma sens z tych dwu stron ,tylko podpowiem że nie pasta lecz źel on nie zawiera cyny a czyści nawet zaśniedziałe rurki tylko wymaga dość gorącej kolby grzałkowej najlepiej minimum 100W lub mikro palnika do lutowania po nagrzaniu wystarczy po cynować a cyna sama się rozłoży po całej powierzchni tak lutuję od 1mm2 do 16mm2 i nie zdarzyło się by lut był przegrzany lub co gorsza nie dogrzany w żadnym przypadku nie stosuj "Kontatolu" to bardzo żrący specyfik dla miedzi a i rąk nie oszczędza .Dobry też specyfikiem jest kwas salicylowy lub Aspiryna tylko uwaga tak jak tu pisali opary są szkodliwe ,stosować przewiewne miejsce . Powodzenia i myj ręce po takim lutowaniu i nie dotykaj oczu.


Prawda....
Ja tylko dodam, że kupiłem w aptece, gdzie robią leki czystą aspirynę. Nazwa chemiczna to KWAS ACETYLOSALICYLOWY. Medyczna aspiryna w tabletkach jest "zanieczyszczona" wypełniaczami. Ja mam czysty produkt, który jest bardzo aktywny.


Pozdrówka
Kuba


  PRZEJDŹ NA FORUM