Nadzor Budowlany
Ochrona środowiska i Nadzów Budowlany nie mają ze sobą żadnych współzależności i obszarów działania.
Nie znam przypadku, aby ktokolwiek w Polsce był nadzorowany z tytułu zgłoszenia instalacji a znam kilkanaście gdzie zgłoszenie uratowało "pupcię" Koledze. Ja już korzystałem trzy razy w urzędach z faktu, że instalacje są zgłoszone.
Twoją sytuację też już przeżyłem, czyli pismo sąsiada do PINB i postępowanie administracyjne. Chodziło o maszt antenowy mający 7 m wysokości i na nim antena o wysokości ok. 5 m. Nawiasem mówiąc wszystko skończyło się bardzo dobrze i mam decyzję PINB o oddaniu masztu do eksploatacji. Oczywiście dokumentacja, obliczenia etc. Nie było to dla mnie problemem, ponieważ wiele lat wcześniej sam sobie to zrobiłem. Musiałem tylko odkurzyć i uzupełnić braki.

Ja stosuje zasadę, nie czekania na wizyty i niespodzianki. W PINB też pracują ludzie i mają niewyobrażalną ilość spraw do załatwienia a będących efektem konfliktów między ludzkich lub sąsiedzkich. Nie zdawałem sobie z tego sprawy aż do nich nie poszedłem.
Nie czekałbym na inspekcję tylko poszedłbym do nich porozmawiać i starał się z nimi uzgodnić czego oczekują. Z reguły są tam ludzie otwarci, chociaż znam przypadki z innych miast gdzie rozmowy są bardzo trudne.

Oczywiście coś musiało się sąsiadom nie spodobać. W moim wypadku było to niewinne pytanie sąsiada do PINB " czy antena na moim dachu jest bezpieczna ?".
Koledzy już podali pewne kryteria lub tematy do wyjaśnienia. Są to:
1. Wysokość konstrukcji ( nie ponad dach, ale całej wliczając antenę ) do, czy ponad 3 m. Temat zgłoszenia.
2. Kto jest właścicielem nieruchomości i stąd wynikająca konieczność odpowiedniej zgody i odpowiedzialności za instalację.
3. Czy instalacja wisi nad miejscem publicznym?
4. Czy posiada odpowiednie uziemienie?
5. Czy mocowanie masztów i anten jest wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną?
6. Czy konstrukcja samej anteny pod względem wytrzymałościowym jest prawidłowa?
6. Czy jest jakaś dokumentacja, może obliczenia, może podpisana przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane ?
Niezgodność z każdego z tych punktów udaje się w PINB załatwić i uzgodnić. Jeżeli jednak będą problemy z uzgodnieniem a są widoczne niezgodności to lepiej instalację zdemontować i zacząć od początku wszystko załatwiać. Otwarty konflikt z PINB nie kończy się z reguły dobrze.

Sprawę ochrony środowiska udało się w całości załatwić trochę bezsensownym zgłoszeniem. Jesteśmy czyści. Na sprawy budowlane nie mamy prawie żadnych argumentów, aby ten proces uprościć i zminimalizować ewentualne skutki. Musimy działać, niestety proceduralnie lub podejmować ryzyko jak w temacie tego wątku.


  PRZEJDŹ NA FORUM