Balon z Warszawy 20.10.2013 |
Jest to pomysł na następny lot, czyli zaprogramujemy go tak by po przeleceniu określonego dystansu od miejsca startu wypalił dziurkę w powłoce i wylądował. Jak się to połączy z predykcją NOAA a są całkiem dokładne to można by zrobić lądowanie w miejscu określonym na starcie z jakąś dokładnością. |