skradziono mi radio z auta yaesu FT-2900
kradzież radia FT-2900
Jak go zlapales to nie wywrócił sie kilka razy, jeszcze zanim policja przyjechała? Jak nie, to szkoda, bo znając polski wymiar sprawiedliwości to skonczy się na klapsie linijka po otwartych dłoniach.
Mi kiedyś podprowadzili CB z samochodu. Jakos przypadkiem zgadalem sie o tym z kolegą z klubu jednej marki samochodów. Dwa telefony i miałem kompletne dane gościa łącznie z tym gdzie mieszka i gdzie radio zostało puszczone dalej. Dane przekazane Policji. Sprawca ujęty, niestey nieletni więc skończyło sie osrodkiem wychowawczym skąd z pewnością wyjdzie calkowicie "wychowany".
Czasami sobie myślę, że mogłem sprawę załatwić siłowo, ale czy ma sens znizanie sie do takiego poziomu?
Dobrze, że gnoja zlapaleś!


  PRZEJDŹ NA FORUM