Wiecie Panowie jako to jest, raczej nie doczekamy się stacji nasłuchowych w krajach w których się "nie lata" albo nad którymi nic nie lata. Tak jest w przypadku bezkresnych czeluści byłego ZSRR, Turcji, Afryki, etc. Zresztą taka sama sytuacja była u nas jeszcze miesiąc temu, kilka stacji na krzyż. Realnie funkcjonalnym rozwiązaniem było by stworzenie bazy krótkofalowców z odpowiednimi możliwościami, którzy w razie potrzeby będą informowani i podejmą pracę.
Myślę, że gdyby opracować krótką prezentacje streszczającą idee i sposób szybkiego uruchomienia się jako stacja nasłuchowa to można by przeprowadzić próbę uruchamiania ad hoc stacji podczas chociażby takiego lotu jaki miał miejsce nad Białorusią ostatnimi czasy. Duża szansa moim zdaniem że coś by z tego wyszło.
|