| Jeszcze tylko jedna sprawa. Znam w moim miescie kilka osob ktore kiedys zrobily licencje i otrzymaly znaki. Niektorzy nie zrobili nigdy QSO, i dzis po np. 20 latach nie maja zadnego zainteresowania krotkofalarstwem nawet nie pamietaja swoich znakow pytam wiec dlaczego mimio ze zezwolenia nie sa juz wazne te znaki musza nadal byc wylaczone z obiegu. Mnozenie znakow jest konieczne np. w DL gdzie jest ogromna rzesza krotkofalowcow ale u nas to chyba nie jest jeszcze konieczne. A co do SQ koledzy to po prostu skoro istnieje mozliwosc wyboru to mi po prostu bardziej podoba sie SP. NIe pragne tez miec 2 czy 1 literowego sufiksu. |