Czy bez DX klastrów można jeszcze żyć?
Korzystam z DXC bo jest dostępny. Czy dzięki niemu jest łatwiej "ustrzelić" DX-a to już inna sprawa. Ponad trzydzieści lat temu gdy zaczynałem przygodę z radiem było dużo łatwiej. Ham Spirit był bardziej przestrzegany i panowała większa dyscyplina wśród wołających ekspedycje DX-owe. A DX-a trzeba było sobie znaleźć na pasmie. Jeśli udało się trafić na początkowe CQ to udawało się nawiązać łączność małą mocą na wielopasmowym drucie. Ale to se ne wrati pane Havranek.


  PRZEJDŹ NA FORUM