FT-747 kontra FT-840 |
Miałem okazję porównać oba transceivery. Obecnie mam klon FT-747 czyli FT-80C. Różni się metalową obudową, solidnym mocowaniem modułów, brakiem plastikowych przycisków funkcji na płycie czołowej (pod spodem mikrowyłączniki są) i.. brakiem filtra CW (niestety). edit - w 747 oczywiście filtr CW jest i nawet nie dzwoni za bardzo. Oba filtry zachowują się podobnie, mam wrażenie, że ten układ jest identyczny. Niestety mam za małe doświadczenie w CW. Kolega SQ3A ocenił kluczowanie, powiedział mi, że w FT80C i 747 jest jak najbardziej poprawne. Podłączałem do tej samej anteny FT-747 i FT-840 i są według mnie porównywalne. Różnica w szumach jest na korzyść FT840, ale na obu urządzeniach słychać to samo. Noise Blanker jest dobry, moim zdaniem lepszy w FT-747/FT80C, niż w testowanej sztuce 840, być może różnica egzemplarza. O wiele lepszy niż w nowszych odbiornikach, gdzie powoduje paskudne zakłócenia (charakterystycznie "cyfrowo" pogarsza jakość odbioru). Oba transceivery bez problemu oddają 100W na wszystkich pasmach. Jeśli sterujesz zewnętrznym wzmacniaczem mocy wyposażonym w ALC, to stosunkowo prosto można zrobić układ do FT-747, który będzie kontrolował moc transceivera pod kątem wysterowania zewnętrznego wzmacniacza mocy. Z nieznanych mi powodów identyczny układ nie chciał działać z FT-840. MEGA poważną zaletą FT747 i FT80C nad FT-840 jest głośnik umieszczony z przodu. Tam, gdzie powinien być! Prawdziwy test odbył się nad jez Bytyń, gdzie miałem okazję porównać moje FT80C znowu z 840tką, Alinkiem DX70 oraz FT2000 (odbiornik główny był niestety uszkodzony, bo był strasznie głuchy, ale pomocniczy działał dobrze, porównywałem zatem z pomocniczym). Na wszystkich czterech urządzeniach na wszystkich badanych pięciu pasmach słychać było to samo. Moc wyjściowa praktycznie taka sama, wszystkie urządzenia oddawały około 100W. W FT-747 bez przeróbki układu ALC (wylutowanie jednej diody) regulacja wysterowania DRIVE NIE zmniejsza mocy wyjściowej na SSB. Wadą FT747 (i FT80C) jest grzechotka, która się zużywa (840tka wydaje się tu solidniejsza) oraz wyjście +12V z tyłu - nie wolno go używać, bo zwarcie niszczy płytę główną urządzenia (przepala ścieżki). Z kolei zaletą FT-747 jest prostota obsługi oraz bardzo fajnie zrobione strojenie. FT-840 ma wyłączany procesor audio, w FT-747 ten układ też istnieje, jest włączony na stałe. Audio z obu urządzeń jest bardzo dobre, nawet z fabrycznego mikrofonu, z FT-747 podobno jest bardziej naturalne (tak twierdzili rozmówcy, którzy mnie znają osobiście). Oba urządzenia bez problemu pracują w splicie, także między pasmami, dodatkowo możesz włączyć precyzer. W FT-747 jest zrobiony przez odstrajanie gałą, w FT840 jest osobne pokrętło. Wolę wydanie z FT747, gdyż nie muszę zwracać uwagi na położenie RIT. Załatwiam to przyciskiem CLAR i gałką i bardzo mi się to podoba. Często z tego korzystam. Na korzyść FT840 przemawia możliwość przełączenia czasu zadziałania ARW/AGC. Niestety tej regulacji w FT-747 nie ma. Wprowadziłem odpowiednią modyfikację, wydłużając czas ARW, ale to kwestia osobnicza, lubię takie brzmienie z charakterystycznym plateau do SSB. W FT-840 taką modyfikację też trzeba zrobić (trzeba dodać jeden rezystor i kondensator). Poza zawodami z ekstremalnie silnymi sygnałami nie ma się czego wstydzić w porównaniu nawet do "zawodowych" maszyn. Wadą obu urządzeń jest brak filtra notch do wycinania nośnych. Brak również regulacji RF Gain, prawdopodobnie dokonam stosownej modyfikacji, by takie coś zrobić na niepotrzebnym mi regulatorze SQUELCH (nie korzystam z FM, nie mam też opcjonalnej płytki do FM na 20-30MHz). Poważną zaletą FT747 dla miłośników nasłuchów w paśmie radiofonicznym jest szerszy odbiornik w trybie AM wide. Stacje broadcastingowe na FT80C/FT-747 brzmią moim zdaniem znacznie lepiej. Być może jest to kwestia doboru filtra, a na pewno jest to związane z głośnikiem z przodu urządzenia. Wybrałem uszkodzone FT80C bo było o wiele tańsze, a po pewnej pracy z lutownicą, naprawiłem wszystkie uszkodzenia i to, co poprzednicy w środku grzebali. Ogólnie - porównywalny sprzęt. Wybierz to, co Ci będzie pasowało. Koniecznie zrób test odsłuchowy. |