Czy bez DX klastrów można jeszcze żyć? |
Ad2. Jeżeli uważasz że każde współzawodnictwo w krótkofalarstwie to wyścig szczurów to OK - wolno Ci. Jednak w ten sposób do "szczurów" zaliczasz spora cześć populacji krótkofalowców na świecie, a to już jest trochę hmmmm..... niesmaczne. Abyśmy się dobrze zrozumieli. - nie napisałem ze współzawodnictwo to wyścig szczurów. Ale obowiązuje uczestnika zawodów przestrzeganie Regulaminu prawda? a czyż łamanie Regulaminu nie prowadzi do wyścigu "szczurów"? Co do wyścigu szczurów: Czyż nie powinno się zabronić używania DXc podczas zawodów? Czyż nie powinno się stosować mocy wg. regulaminu zawodów, a nie udawanie "wariata" i walenie 1kW w antenę bo akurat Malediwy się odezwały? Używanie w emisjach Digi mocy jak w SSB to jest normalne? Dlaczego unikam jak ognia pasma 80m i emisji SSB? przecież brałem udział w zawodach na tym paśmie. Ano dlatego że szlag mnie trafia jak słyszę "nawiedzonych " krótkofalowców, co to wszystko wiedzą, wszystko krytykują, nawet tych nowych stażem a sami walą 1kW i robią sobie pogaduszki na 100k. Jest to normalne? I tego nie będę tolerował i krytykował zawsze. Gonitwa za wszelką za DX`em, włażenie innym na "plecy" i walenie 500W jak wolno tylko 100. Dlatego uciekłem od tego , wole Digi, słuchania tego co nie słychać i jestem zadowolony. Generalnie, nikt Tobie nie zabrania wyrażania własnych opinii, niemniej smuci mnie Twój nieco pogardliwy stosunek do każdego kto w krótkofalarstwo bawi się w inny sposób niż Ty i znajduje satysfakcję w dziedzinach których Ty, niejako, nie akceptujesz. Pokazuje to że nie ma w Tobie pewnej dozy tolerancji. Nie piszę tu o zachowaniach ekstremalnych, w negatywnym sensie, których też nie popieram. Mirek - szanuję każdego przez całe swoje życie, a żyję już 56 lat, nieraz mnie obrażano tu na Forum czy na innych pokrewnych. Nikogo nie obrażam, pomagam jak mogę ale są pewne granice tolerancji w moim przypadku. Bawimy się w krótkofalarstwo, jedni tak inni inaczej, ale bądźmy poważni i przestrzegajmy pewnych zasad panujących w krótkofalarstwie. Każdą dziedzinę krótkofalarstwa akceptuję, ale nigdy nie zaakceptuję "przeginania" i przechodzenia obok jak widzę czy słyszę że postępowanie innych jest sprzeczne z zasadami HAM spirytu i obopólnej tolerancji. Może zdefiniuj czym w/g Ciebie jest NORMALNE a czym NIENORMALNE podejście do krótkofalarstwa, może wtedy Ciebie zrozumiem. NIENORMALNE - wszystko za wszelką cenę, przeszkadzanie innym na pasmach, brak kultury. Ktoś z czytających pomyśli - co ten squter pisze, mało wie(oj niektórzy by się pomylili), w wielkich zawodach nieobecny ( nie bawi mnie zdzieranie gardła na SSB, w Digi mam swoje osiągnięcia) TRX`a sam nie zbudował ( a po co? - satysfakcję mam że pomagam innym) Ale mam swoje zasady i ich się trzymam. P.S. Mirek - szkoda że nie możemy się spotkać osobiście - dyskusja na pewno byłaby bardziej owocna. A teraz brakuje mi czasu aby TRX`a włączyć i porobić deko QSO w Digi. Za kilka dni Polskie zawody Digi ale beze mnie. Praca ważniejsza. |