Czy bez DX klastrów można jeszcze żyć? |
Bodek, Moim zdaniem krótkofalarstwo jest i będzie samodzielnym hobby a internet i inne nowinki są tylko dodatkiem do niego. W krótkofalarstwie do nawiązania łączności od zarania tego hobby były potrzebne: radio, antena i.... propagacja. Taki Echolink już dla mnie krótkofalarstwem nie jest, mimo iż jego zwolennicy twierdzą inaczej. Echolink jest, dla mnie, krótkofalarskim GSM-em, gdzie radio to telefon komórkowy a przemiennik to BTS. Gdyby jednak uznać że jest, to każdy korzystający z Wi-Fi staje się, w pewnym sensie "krótkofalowcem", bo wszak do swoich "łączności" używa fal radiowych Krótkofalarstwo dotąd będzie czystym krótkofalarstwem, dokąd łączność między dwoma radiami będzie się odbywała tylko za pomocą eteru, częstotliwość i emisja są nieważne nieważne. Będzie nim dotąd dopóki między ten "most" nie włączy się jakiegoś nośnika informacji innego niż fala elektromagnetyczna. |