Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
SP5XMI czytając niektóre Twoje wypowiedzi , zaraz potem poprawiane jakby Ci ktoś podpowiadał (czyżby słynny tatuś?? wesoły) ) mam wątpliwosci czy bym kupił Twoją ksiażkę wesoły) Ale pisać każdy oczywiście może...

PS czy ja kiedyś coś sugerowałem że chciałbym się tam znaleźć? To raczej kolejna złośliwa nadinterpretacja SP1NY. Wątek jest o radiokomunikacji retro z lat 60-tych z którego autor zrobił znacznie szerszy wątek o radiokomunikacji morskie ogólnie, temat mnie interesuje więc się wypowiadam, i kolejny raz czytam sugestie "kombatantów" że mi tego nie wolno robić bo nie pływałęm wesoły) SP5XMI też nie pływał a się wypowiada wesoły) Nie rozumiem tej logiki. Może załóżcie sobie jakis klub wzajemnej adoracji na jakiejś liście r/o i tam nie bedzeie "opozycji". Polscy R/O będą zawsze "hirou" a ruscy do bani wesoły) ..






  PRZEJDŹ NA FORUM