XI SP QRP Contest 28.09.2013 r. |
SQ5KVS pisze: Witam. Moje pierwsze zawody ![]() Z racji tego ze nie mogłem z mieszkania w mieście (nic bym nie usłyszał) pracowałem z terenu (takie fields day qrp, hi). Antenę endfed pomagał rzucać pies, nie obyło się bez zgrzytów, kilku brzydkich wyrazów, wody w butach i trawy w zębach. Linka się plątała, czas leciał, 7:20 zasiadłem do mojego QRP-HM i co? Nic. Kabelek od mikrofonu się był odlutował, hi... Szczypce boczne były w gotowości, skręcić dwa kabelki (czy czerwony do zielono-białego czy do zielonego a czarny do...) , i jazda. Pierwsze qso wpadło w log gdzieś koło 7:30 ![]() Następnym razem lepiej się przygotuję, a wtedy.... Pozdrawiam, 73! Karolu, Super że wystartowałeś z terenu i zarzuciłeś "end fed'a". Podpowiem, że łatwiej jest wieszać antenkę w terenie, jak ma się procę. Cienką linkę wędkarską ( nie żyłkę) przywiązujesz do ciężarka np. ołowianego ze sklepu wędkarskiego i po kilku próbach linka jest tam gdzie chcesz. Reszta to już bajka. 73 de Włodek SP5DDJ |