Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu? |
SP8WJT pisze: Dziękuję za informacje, niestety byłem o wiele za młody żeby to pamietać ) z tego co wiem transmisje na CW zakończyły się w latach 80-tych lub coś koło tego. Pamietam tylko Głos Marynarza ze Szczecin Radio na Sitorze. A z Twoich wpisów wydawało mi się że Ty słuchałeś "wyczynów" ruskich R/O już w latach 60-tych W latach 80-tych GMiR był nadawany cały czas. Dopiero w tych latach zaczęto nadawać gazetkę na sitor ARQ bo dopiero w połowie lat 80-tych radioteleks zaczął wkraczać szerzej na wyposażenie polskich statków. Nie wiem dokładnie kiedy zaprzestano nadawania gazetki na CW, ale w 1989r. kiedy zwalniałem się z PLO to jeszcze była nadawana, bo na pierwszym kontrakcie (statek był bez teleksu) polski kapitan wymagał ode mnie abym odbierał "szmatławca" Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek Szczecinradio nadawał gazetkę taką czy inna emisją, no ale ja się nie znam i mało wiem. Prasa leciała zawsze z nadajników Warszawaradio. Tak nawiasem to Warszawaradio SPW bardzo długo nie była "oficjalną" stacja brzegową i nie figurowała w wolumach Admirality List of Radio Signals Vol.1 i Vol.2 zawierających spis wszystkich stacji brzegowych na świecie. Jeżeli dobrze pamiętam to pojawiła się tam ale dopiero już u swojego schyłku. Kiedy zaczęto montować teleksy na statkach powszechna stała się praktyka, że życzliwy R/O ze statku posiadającego teleks po zakończeniu odbioru prasy przychodził na 12353 kHz i dyktował gazetkę wszystkim statkom (bez teleksu) które były w zasięgu. Takie "dyktando" nagrywało się na magnetofon a później odtwarzało po kawałku przepisując tekst na maszynie. Była to spora ulga w codziennej męce odbierania gazetki na CW. |