SP DX Contest 2013
W jakiej kategorii startować?
    SQ8MXS pisze:


    wesoły właśnie na to czekałem i co więcej któż popiera takowe zachowania:

      SP1NY pisze:


      Maciek, z wysyłką logów mam dokładnie to samo co Ty lol


    a na "młodego", że nie wie jak literować to najazd taki, że hej, albo nie zna telegrafii, albo ......

    Kwiat Polskiego Krótkofalarstwa ..... nazwałbym to dosadniej ale ......


Rozumiem że pijesz tu do mnie.
Otóż, ze wysyłam logi z opóźnieniem to nie znaczy "po czasie".
Praktycznie wcale nie wysyłam "checklogs" tylko logi do klasyfikacji.
Kiedyś (dawno) brak logu korespondenta skutkował utratą punktów.
Wiele się jednak zmieniło, wystarczy że dany znak powtórzy się w 3 czasem 5 logach (w zależności od
regulaminu) i wszystkie QSO stacji która logu nie wysłała są zaliczane korespondentom.
Tak więc nie wysłanie logu nie jest czymś co szkodzi innym więc chyba nie narusza zasad
Ham Spirit. Mało tego w raportach UBN jest coś takiego jak "unique calls".
Są to znaki występujące tylko raz w danym logu. Takie QSO też jest zaliczane.
Inna sprawa że jeżeli tych "unique" jest zbyt dużo to taki log komisja bierze szczegółowo
pod lupę.

Nie najeżdżam na "młodych" za literowanie, bo uważam że to sprawa indywidualna
każdego. Nie potępiam nikogo "młodego" czy "starego" za brak umiejętności telegrafii
bo.... patrz poprzednie zdanie.
Nie pouczam też "młodych" ani na forach ani na pasmach, bo po wielu przykrych doświadczeniach
stwierdziłem, że jest to walka z wiatrakami i niepotrzebne narażanie się
na przydomek "Kwiat Polskiego Krótkofalarstwa" pisany w cudzysłowie.
A tak ogólnie, to nie pamiętam już kiedy ostatni raz zrobiłem "normalne" QSO
ze stacją SP czy to na CW czy SSB jeżeli już, to były to łączności w zawodach.

Generalnie, zauważyłem że w tematach o zawodach, na tym forum, najwięcej mają do powiedzenia ci
którzy w zawodach nie pracują wcale, a jeśli to sporadycznie i dorywczo dla
zrobienia kilkunastu QSO.
Jednak nie potępiam też i takich osób bo udział i czas pracy w zawodach jest dobrowolny.
Śmieszą mnie jednak wypisywane niekiedy bzdury, jak w tym wątku, świadczące o małej znajomości
tematu zawodów przez piszącego.
Ot, słyszał że dzwonili w którymś kościele, ale nie wie za bardzo w którym.




  PRZEJDŹ NA FORUM