Etyka i procedury operacyjne dla krótkofalowców
Wcale nie rozumiem jak ktos moze zwracac komus uwage w sytuacji kiedy tak naprawde procedury operatorskie czy chociazby literowanie jest wlasciwie kwestia... umowna. Podniesmy poprzeczke - jesli tylu jest wsrod nas ludzi ktorym "etyczne" zachowania na pasmach sa tak bliskie sercu a niewlasciwe literowanie tak bardzo kluje w oczy(uszy) to utworzmy cos na wzor kodeksow etyki zaowodowej jakie posiadaja niektore zawody np. adwokaci czy radcowie prawni. Przedstawmy to w UKE niech zaakceptuja jesli znajda podstawe prawna do takiej ackeptacji i wtedy zacznijmy respektowac postanowienia takiego dokumentu. Nie bedzie sporow o autorytety ani o to czy spelowac tak czy siak. Skodyfikujmy zasady dobrego zachowania, kultury osobistej, etycznego zachowania na pasmach. Tylko tutaj od razu podpowiem ze trzeba bedzie zastanowic sie coz to takiego etyka ktora nie jest na pewno workiem na zasady ktore ktos uwaza za "dobre" czy "sluszne" - nie jest batem na tych "gorszych". Na pewno unifikacja systemu komunikacji posluzylaby poprawie jego plynnosci i transparentnosci ale mysle ze jak wszystkie jezyki tak samo jezyk krotkofalarski podlega napieciom i nieustannym zmianom nawet jesli niektorzy uznaja takie zmiany za jego zubozenie.


  PRZEJD NA FORUM