Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Co do odbiorników morskich to miałem jeszcze sprawny NRD-owski EGD-02, już na półprzewodnikach (układy TTL i super filtry elektromechaniczne na 200KHz ,prod. RFT).Jako że odbierał tylko USB, dorobiłem BFO na 200kHz do LSB.Trafił do jednego z lokalnych Hams, który ma jeszcze używane na statkach EKD-300 i polski OK-102 .Wszystkimi "kręciłem" i usuwałem ich usterki wesoły.Jeden z Kolegów w moim mieście ma jeszcze OMNK-112(kiedyś własność SP5AY i później nasłuchowca SK Edwarda).Daleko mamy do portów, ale trochę sprawnego sprzętu "morskiego" w Hajnówce jest wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM