Na Broad Peak zawiodły radiotelefony (materiał z TVN)
Bogdan SP6ABA od maja nie jest już odpowiedzialny za łączność w PZA. http://www.pza.org.pl/pza/article.acs?id=1898961
Przy tej tragedii chyba jednak nie łączność była najważniejszą przyczyną. Lecz postawa himalaistów. Np. Bieleckiego. A swoją drogą zastanawia mnie fakt iż PZA mając spore fundusze od sponsorów i państwa na wyprawy, używa taniego, "ham-siakoweg" sprzętu?? Do tego sprzed 20 lat. Wydanie nawet 20-40 tys. zł.Na kilka lepszych, odpowiednich radiotelefonów, przy budżecie takiej wyprawy to chyba niezbyt duży wydatek dla PZA. Tak mi się wydaje. Ale może się mylę?
73 Marek


  PRZEJDŹ NA FORUM