Jakby zaczęli toto trzepać w milionach sztuk, to by zapewne pokusili się o większą automatyzację czyli niższą cenę. W sumie nie ma w środku jakiś kosmicznych technologii. PCB robi maszyna, a człowiek potrzebny żeby podkładać te kabelki do obudowy. A przy tej cenie jak widać opłaca się im zatrudniać kadrę. No i zapewne ręczny montaż podnosi prestiż flagowca. Oczywiście bierzmy pod uwagę że to film marketingowo-promocyjny.. Ciekawe ile faktycznie ta zabawka kosztuje. Robi wrażenie (widziałem w Holicach) ale klocek jest to niezły.. |