Na Broad Peak zawiodły radiotelefony (materiał z TVN)
    SQ9APD pisze:

    Przede wszystkim wyjasnilby jak wyglada w praktyce lacznosc na takich wyprawach, jakie wystepuja problemy techniczne i formalne ( Nepal czy Pakistan to nie Europa), ale czytajac Wasze posty to odnosze wrazenie ze wiekszosc z Was byla juz na takich wyprawach powyzej 7000m. Oczywiscie, ze mozna zastosowac nowsze modele trx-ow np. FT-270, tylko nie zmieni to sytuacji jezeli z radiami na wyprawach bedzie sie obchodzic jak sie obchodzi teraz.

Bartku, nie gniewaj się, ale mam wrażenie, że zmieniasz temat i niepotrzebnie oceniasz.
Powołałeś się na Bogdana SP6ABA pisząc, że nam wyjaśni, więc zapytałem czy jesteś pewien, że to zrobi i gdzie?
Bogdan, jako członek Komisji, znający się świetnie na łączności, mógłby podzielić się swoim doświadczeniem - lecz nie wiem czy ma czas, siły i prawo do tego. Jako Człowiek o wielkiej kulturze i wrażliwości był w ramach prac Komisji w trudnej sytuacji, a jednak to pewnie On zauważył smutny fakt - brak odpowiedniej anteny w bazie wyprawy.

Miałem okazję poznać śp. Macieja Berbekę i Jego rodzinę. Kiedy przyjeżdżam do Zakopanego, to odwiedzam Jego Mamę Elżbietę zwaną Elzą, której mąż Krzysztof zginął w Alpach w 1964 r., gdy synowie Maciek i Jacek byli małymi chłopcami. Niezwykła rodzina, wspaniali, bardzo serdeczni i życzliwi Ludzie gotowi oddać życie za drugich (m.in. ratując je innym w tysiącach akcji TOPR).
O górach i wspinaczce można toczyć rozmowy bez końca, a jeszcze lepiej słuchać, gdy ma się małą wiedzę i doświadczenie.
Niech Ci, którzy w nich zostali na zawsze odpoczywają w pokoju wiecznym objęci naszą pamięcią modlitewną.


  PRZEJDŹ NA FORUM