Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
SP8WJT.

Nie raczysz podać swojego imienia to albo go nie posiadasz albo jego się wstydzisz,(na QRZ COM nie ma po Tobie śladu a na QRZ PL podałeś enigmatycznie tylko znak) dlatego zwracam się do Ciebie per znak, co robię z wielkim bólem serca.
Jestem bardzo Ciekawy i pewnie reszta Towarzystwa również gdzie Ty wybitny (jedyny)specjalista na tym forum bo reszta wg Ciebie jest niedouczona i nie ma wiedzy na tematy morskie zdradź tajemnicę skąd czerpiesz Twoją przeogromną wiedzę.
Jak do tej pory po Twoich wpisach(w wielu watkach) to można wnioskować że ukończyłeś jakąś na najwyższym poziomie w Korei (północnej oczywiście) akademię sztabu generalnego wujka Kima. Jeżeli źle domniemam to bądź tak miły i wyprowadź mnie i resztę Towarzystwa z tej ciemności ku słońcu.
Twoja wiedza jest powalająca, jeszcze trochę Twoich pouczających postów i będę totalnie zestresowany swoja niewiedzą dlatego jeszcze raz proszę ujawnij źródło Twojej wiedzy.
Pozdrawiam Cię serdecznie Przyjacielu Drogi.
____________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM