zimowa wyprawa na wetline |
Eeee... tam. Posłuchałbyś jak ludki wnosiły RBM-ki, dwa aku od malucha i maszty z Yagami na Babią Górę, to byś ten max 20kg musiał podnieść. A na marginesie, to jak się leci przez 7-10 dni Gorganami, Rodniańskimi itp, to plecak 28-30kg jest standardem. Masz rację złapać kogoś z Bieszczadów to łatwiej zrobić łączność z IIS. W zeszłym roku (koniec czerwca) siedziałem godzinę na Carycy - 1 łączność z Kijowem, dwa dni później godzina na Wetlińskiej - zero łączności, klika dni wcześniej godzina na Jawornikach (najwyższy szczyt Gór Sanocko-Turczańskich) - zero łączności (jedna przez przemiennik jarosławski). Już się nie "czepiam", bo idziesz nie gadać, a testować, a to zmienia postać rzeczy. Mogę życzyć tylko powodzenia, i Tobie osobiście, i zespołowi w uruchomieniu przemiennika. |