Jaka antena na pasmo 160m
opis konstrukcji
Jeśli nie masz miejsca i możliwości na jakiegoś deltoida, jak koledzy proponują, a nie chcesz się też namęczyć próbami, proponuję zasilaną od końca "InvertedV" długości ok 79m. Między domem a lipą rozepnij odpowiedni kawałek linki żeglarskiej (pamiętaj że drzewa się bujają), jak najwyżej dasz radę, gdzieś pośrodku zamontuj oczko, izolator, czy coś co Ci pomoże przeciągnąć przewód anteny. Jeśli masz wykonane dobre uziemienie przy końcu anteny (przy domu) to świetnie, jeśli nie, rozrzuć kilka przeciwwag o długości minimum 1/8 fali.
Nie jest to dokładnie invV, bo kąt jest za mały, ale, odwrotnie niż przy poziomym dipolu, invL, czy innych poziomych antenach, nie wszystko "idzie w niebo". Choć i tak zdecydowana większość, bo wysokość zawieszenia dużo niższa niż długość fali.
Półfalowe anteny zasilane od końca (endfeedy) nie mają aż tak wysokich wymagań co do rezystancji przeciwwag/uziemienia, dzięki czemu jest trochę prościej niż w przypadku anten 1/4. Tyle że antena ma dużą impedancję (kilkaset/kilkatyś omów), więc skrzynka antenowa jest potrzebna, no i - raczej nie dawaj tam ogromnych mocy, bo napięcie na końcach anteny może być wysokie.
Jak to umiejętnie wykonasz, to w miarę szybko da się ściągnąć przewód w razie burzy itp. Jak Ci się nie spodoba, zrobisz coś innego, linka na pewno się przyda.

Używam podobnej anteny okazjonalnie na wsi, tylko że na 80m i spisuje się całkiem przyzwoicie, 1000km na SSB z QRP 5W da radę zrobić w nocy na 59 wesoły
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM