[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem Taki mały projekt z przymrużeniem oka |
Marcin dodaje dopiski w edycji do istniejącego wpisu czyli po cichu. Trzeba być tu częściej, a nie czekać na info na e-mail. Balony jak najbardziej. Sam się zapalam od czasu do czasu na łowienie ramek z trackera. Z nowych pomysłów... hmmm. Obserwuję w światku krótkofalarskim taki trend - jak się pogniewam na kogoś, to i na jego klub. Czasem idzie to w kierunku zakładania nowego klubu, lub co pozytywne - reanimacji byłego klubu, co czasem wychodzi na dobre ogółowi. Można też się obrazić na cały oddział PZK i wstąpić do innego na drugim końcu Polski, lub też założyć własny oddział. Przy cholerycznym charakterze "ojca" może dać to niezłą mieszankę zapalną. Pozdrawiam i czekam na dalsze dzieje... |