Praca dla krótkofalowca w Katowicach
Nie ma co gdybać... Jak ktoś chętny, to uderzać i walczyć o stołek, bo jest o co. Kogoś tam widzę poniosło, z rzekomą spokojną i ciepłą posadką, bo trzeba znać realia pracy w "firmie". W dobie beznadziejności na rynku pracy, warto. Później zawsze jest możliwość szukania zatrudnienia w "pobliżu".


  PRZEJDŹ NA FORUM