Maszt rurowy
    sq9oub pisze:

    Dobry temat co do masztów może ja coś się dowiem. W rogu działki stawiał będę maszt ze 16m. W warsztacie ślusarskim robią mi na zamówienie nazwe to "podstawę" masztu. W betonie będzie na 1.2 w ziemi w okrągłej dziurze wywierconej taka przy "okolikach od ogrodzenia". Nad gruntem na wysokość niecałe 3 metry. Na górze "zblocze" na linę a poniżej wciągarka którą dostarczyłem do warsztatu. Maszt chcę aby można było kłaść w każdej chwili. Służyć będzie do wieszania drutów . Pytanie jaki materiał (rurki) by był wskazany.



1. 16m w narozniku dzialki - ubezpiecz to , jesli z jakis powodow padnie nie na Twoj teren wlasciciel terenu skonczy Cie w sadzie.
2. 16m bez odciagow ... raczej zapomnij ( nawet jesssli tos tylko wspornik do drutow
3. konstrukcja do szybkiego stawiania i podnoszenia to w tej sutuacji przerost formy nad trescia
do wiesszania drutow, na stale zaklada sie male bloczki i petla linki "tateniczej" jak kiedys w masztach flagowych na szkolnym boisku...wysokosc zawieszenia regulujesz co 1cm jesli trzeba :-).

Ja postawilem w tej chwili 19m maszt wojskowy, pierwszy poziom odciagow zakotwiony 5,5m od osi masztu , pozostale 3 poziomy 10..11m , wykrecenie tego masztu to trzy minuty krecenia korba, opuszczenie 1 minuta.
Oprocz mozliwosci podwieszania drutow, na gorze rotor i antena do 40 kG spokojnie.
Dodtakowy "pret" i dwa odciagi usztywnieja ruchy lewo /prawo.
Jesli musialbym wieszac druty, zdecydowanie tanszy masz tzw. "Pompowany" 11,5m , odciagi znacznie blizej
od osi... wylewka pod stope czy zakotwienie odciagu to fi 30cm otwor wiercony wiertlem spalinowym ( lekko pod katem) i zatopienie 1,5m porzadnego ceownika.
Jestem tez w trakcie przygotowan do stawiania 11m maszciku zbudowanego z lekkich elementow firmy Grauta ( spawane a sztywno i tu wyciagarka bedzie to podnosic).
A teraz material.. do podwieszania drutow alu ew, fiber glasy ( troche drogie) stalowe rury to zawracanie glowy ( wiem bo u szwagra kiedys postawilismy takie 15m ze stalowych rur i podnoszenie Zyradowskiego rotora i 3 el tribandera Grauta wyginalo rure jak chcialo, po kilku podniesieniach wygladala jak prostowana kielbasa mimo iz dolny odcinek byl fi 90/3mm i dalej na pasowsanie coraz mniejsze srednice.

Ogolnie im lzej i sztywniej tym lepiej, a warsztaty slusarskie zostawic na powazniejsze roboty ( wiem bo wlasnie dziecko mi sie nauczylo spawac i 15 letni modelarz robi mi teraz co tylko wymysle ;-).
Pozdrawiam
Krzysztof SQ8Z

oczywiscie to moja subiektynwa ocena postalaw opaciu o doswiadczenia wlsane... nikt nie musi sie z tym zgadzac ;-)


  PRZEJDŹ NA FORUM