Traker na pokładzie samolotu do Londynu
Z tymi komórkami na pokładzie i wpływem ich na działanie aparatury nawigacyjnej to straszenie i bicie piany. Nie ma siły aby w samolocie który wiezie 200-500 pasażerów z których 90% ma telefon a nawet tablet lub komputer wszyscy te urządzenia wyłączyli.
Pojawiaj się już pomysły w niektórych liniach lotniczych aby odejść od nakazu wyłączania elektroniki osobistej.

Cytat:
"International Air Transport Association w ciągu sześciu lat przeanalizowała 180 milionów lotów. Udokumentowano 75 przypadków, w których problemy techniczne mogły zostać wywołane użytkowaniem telefonów komórkowych – wszystkie dotyczyły starych modeli samolotów. Według innego badania podczas każdego lotu aktywny jest średnio jeden telefon – bez zwiększania liczby katastrof. Nie ma więc naukowego dowodu na zakłócanie działania urządzeń samolotów przez telefony komórkowe. Zauważmy: podczas lotów bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem. Gdyby istniało choćby najmniejsze ryzyko, to nawet nie można byłoby zabierać komórek na pokład."

Sławek


  PRZEJDŹ NA FORUM