Literowanie, "brekowanie" i podstawy łączności...
...Wyciągamy karteczki...
    EI3HMB pisze:

      SP2LIG pisze:



      Nieprawidłowe wymawianie swojego znaku przez młodych(stażem)kolegów ma miejsce, czyli problem występuje. Chodzi mi o wymawianie trzyliterowego sufiksu jednym ciągiem bez zaznaczania poszczególnych liter co robi znak totalnie niezrozumiałym, nieczytelnym i jest powodem drwin z danego delikwenta.


    Greg, raz juz zadawalem takie pyutanie ale jakos nikt nie odpowiedzial.. domyslam sie ze 'czepnalem' sie kolegi z duzym stazem, stad cisza... ponowie pytanie (nie tylko do Grega)... oczko

    Jaki musze miec staz, zeby literowanie 'Honorata Myje Brzoskwinie' bylo rownie zabawne i na miejscu co np. 'Happy King Kong'..?

    Zeby nie bylo ze w skrajnosci popadam.. ja rozumiem ze jak ktos na morzu, ze buja, ze od domu daleko... to niech tam sobie daje '/Mickey Mouse'... ale nie zwalajmy (zwalajcie) wszystkiego na mlodych stazem... co slysza, to potem powtarzaja, czasem z drobnymi udoskonaleniami...

    Gdzie autorytety?


EI3HMB.

Jacek, ja poprawnego literowania/spelowania nauczyłem się będąc operatorem grupy AT, przejście na KF odbyło się totalnie bezboleśnie. Tego sposobu spelowania używałem i używam zawsze nawet w łącznościach ze stacjami polskim. Wystarczy raz się nauczyć ale tego właściwego i nie będzie problemu. Uważam że podawanie w literaturze krótkofalarskiej wielojęzycznego wzoru spelowani robi totalną szkodę najbardziej nowym kolegom tą wierzą Babel. Osobiście jestem zwolennikiem jednego uniwersalnego takiego który jest stosowany w łącznościach profesjonalnych.
Autorytetem można być samym dla siebie, nawet powinno się nim być.
___________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM