Literowanie, "brekowanie" i podstawy łączności...
...Wyciągamy karteczki...
Odkąd usłyszałem na 40m Rosjanina z echem (to nie był pogłos pomieszczenia, ale takie echo, jak mają niektórzy CBści, zwłaszcza włoscy), na 80m - bekacza, na 18 MHz strojenie (słynne "oooola") na sygnale DX, by chwilę potem się do tegoż DX zgłosić, a na 14.195 regularną wojnę radiową z wiadomym Ninem, to niewiele mnie dziwi.
Moim zdaniem nie należy jednak dzielić między chamstwem i kulturą w tym miejscu, gdzie występuje podział między fonią i innymi emisjami a CW. Na CW też są "kwiatki". Także wymaganie znajomości telegrafii niczego nie zmieni, a jedynie radykalnie zmniejszy liczbę ludzi, którzy będą chcieli stać się krótkofalowcami.


  PRZEJDŹ NA FORUM