Zasilanie anteny linia symetryczna a dopasowanie impedancji
... z cyklu wiadomo, nie ma glupich pytan..
    EI3HMB pisze:

    No dobrze, a skad wiadomo ze straty wnoszone przez uklad dopasowujacy sa wieksze? co jesli antena z mojego przykladu ma 30 Ohm a drabinka 600?

    Wiem ze sie nie daje dopasowania, chcialbym zrozumiec (lepiej) dlaczego.. wtedy moze znajde odpowiedz na pytanie czemu 300 Ohm w danym przypadku lepsze niz 450?

    Moze byc link do w miare przystepnego opracowania, te co spotkalem dotad pomijaja ten temat skutecznie (wczoraj przwertowalem ARRL Book i nic...)

    Edit:
    Jesli nie dopasowujemy, to czy impedancja linii wogole ma znaczenie? Po co robic drabinke pod konkretny wymiar skoro mozna zrobic jakakolwiek?


Add-1) straty np. w zwykłym Pi-filtrze zawierają sie od 10%-20% i wiecej
(mówie tu o łącznej mocy strat)
Add-1b) 30/600 Ohm... Odp.: NIC-to nie jest problem, pod warunkiem ze zadbasz aby linia nie była transformatorem.
(1/2 lambda)
Add-2) ODWROTNIE 450 lepsze niż 300
Odpowiedz na nurtującą kwestię tkwi w prawie Ohma.
(z tego samego powodu energetyka stosuje WN na dalekosieznych liniach przesyłowych)
Add-3) Impedancja charakterystyczna lini ma istotne znaczenie TYLKO w jednym przypadku.
kiedy Zźrodła=Zlinii=Zobciążenia
W każdym innym przypadku wystarczy użyć półfalowej lini zasilajacej(uwzględnić VF)lub jej wielokrotnosci dla najniższego pasma i jesli QRP to przewód glosnikowy
(szczególnie te płaskie pod dywan) lub skrętka zastąpią nam coax z lepszym skutkiem.

73's ml




  PRZEJDŹ NA FORUM