"Every Single Minute"
[VIDEO]
W latach 50-tych? Niska, w PRL to był "sport" dla młodzieży, na zasadzie wychowania technicznego przez LPŻ a potem LOK... Na zachodzie to był z założenia "sport", dla "elity" wesoły) oczywiście źle zrozumianej, musiałeś w tamtych latach mieć kupę kasy bo części radiowe nie były takie tanie ani tak powszechne jak dzisiaj...

W PRL było mnóstwo klubów przy szkołach, internatach, np. miałem SP8KIU przy Zespole Szkół Elektonicznych... choć moim rodzinnym zawsze był SP8KAR. To dopiero po 89 wszystko polikwidowali.

Na SP8KAR w 89 była cała grupka uczniów klasy 7 podstawówki, była kolejka do TS-520S wesoły) i gadalismy z innymi młodymi operatorami na innych stacajch klubowych... Pamietam że nie mozna było znaleźć miejsca w zakresie 3700-3750 kHz w czwartkowe godziny pracy stacji klubowych, przy czym całe pasmo był zajęte niemal WYŁĄCZNIE przez stacje K,P,Z wesoły) stacji indywidualnych było mało, ale też nas wołali, pamietam bardzo dobre podejście tych starszych krótkofalowców jak słyszeli nasze młode głosy w eterze byli bardzo mil ii szarmanccy w stosunku do nas... Dziś na 3,7 to troche inaczej wygląda...









  PRZEJDŹ NA FORUM