Pierwszy w SP opis anteny typu "delta"
Jak to, panie dziejku, było....
Podczas testów z kolegą zainstalowanym na Węgrzech porównywaliśmy longwire i tę deltę, różnica w sygnale w HA była nieznaczna na korzyść delty, ale po stronie odbiorczej dla mnie wręcz kolosalna. Gdy z kolegą Andrzejem SP5MNJ zrobiliśmy wcześniej identyczny test, okazało się, że różnica sięga 6S (!) na korzyść delty. O odsłuchu już wspominałem - ta delta jest lepsza pod względem odstępu od szumów nawet od pętli magnetycznej. Po dopasowaniu skrzynką na 21MHz dowołałem się stacji G pracującej portable, sygnał na poziomie tego z longwire'a, w słonecznej Italii 59+. Słyszałem także K2, JA i ZR. Program ma rację - antena działa "jakoś" także na 21MHz, chociaż wg teoretyków nie powinna.
Andrzej ma pomysł na dalsze eksperymenty, na razie muszę wykombinować zawieszenie tej delty na stałe, bym nie musiał rozwieszać linek za każdym wyjazdem do tego QTH. Niestety nie mam jak powiesić żadnej anteny wyżej niż 4,5m nad gruntem.
Teraz zastanawiam się nad jakąś podobną anteną na 21MHz. Zachęcam do kopiowania tej opracowanej konstrukcji opisanej powyżej. Może zrobić jej osobny wątek?

edit - Stanisławie, jak się pewnie orientujesz, właśnie z tego powodu, o którym mówisz, wolę zainstalować anteny na wsi. Tu żadna pajęczyna drutów nikomu nie przeszkadza. Wieś ma swoje zalety (w mieście słuchanie na MF i niskich pasmach KF przynosi jedynie frustrację).


  PRZEJDŹ NA FORUM