Pierwszy w SP opis anteny typu "delta"
Jak to, panie dziejku, było....
Przykra niespodzianka antenowa - ta sama delta (wg obliczeń Andrzeja), która rozwinięta w lesie w Próchnówku stroiła się dobrze, w docelowym QTH zupełnie się nie stroi. Żadne zmiany długości ani wysokości nie przynoszą rezultatu i nie udaje się doprowadzić do akceptowalnego SWR. Wysokość instalacji każdego z punktów jest identyczna. Różnica polega na tym, że poniżej dwóch z trzech wierzchołków znajduje się teraz dach kryty blachą stalową i nie ma możliwości powieszenia tego wyżej ani w inny sposób (wąska działka, która ledwo starcza na najdłuższy bok tej anteny). Impedancja anteny jest zupełnie "w malinach", ale po dociągnięciu skrzynką do SWR 1:2 słychać stacje, które na FD3 giną w szumach (np. VA, KJ4, PY). Nie udało mi się w żaden sposób doprowadzić anteny do dopasowania zgodnie z tym, co podaje "magiczny program do anten". Nie wiem jak wprowadzić do tego programu obecność stalowego dachu i prawdopodobnie skończy się skróceniu delty cewkami, by w całości mieściła się ponad niezabudowanym odcinkiem działki. Jestem pod wrażeniem tego jak dobrze słychać na delcie, ale nadal nie mam sposobu, by dawało się z niej nadawać bez dopasowywania skrzynką (i wynikających z tego niedopasowania strat na fiderze).


  PRZEJDŹ NA FORUM