Głuchy transceiver - ktoś zarąbał antenę ... |
Po primo - muszę udać się do swojego ubezpieczyciela i dowiedzieć się czy moje ubezpieczenie mieszkania obejmowało moją antenę zamontowaną na dachu. Zapewne jutro otrzymam odpowiedź od ubezpieczyciela więc będę wiedział jaki dalszy tok postępowania mam przyjąć. Spółdzielni/administracji nie interesują włamy na dach, gdyż było ich już od mojego momentu postawienia anteny pewnie z 10, za każdym razem tylko poprawiają uchwyty do kłódek i wciąż zakładają nowe kłódki pasujące do jednego i tego samego klucza Ostatnio jak założyli sztuki 3 - okazało się że wszystkie 3 na ten sam klucz chyba zamówili u producenta z 1000 kłódek na jeden kluczyk |