Zawody Militarne |
SQ8OQE pisze: ja również dziękuję za łączności w zawodach. szkoda, że dyskusja dotyka granic absurdu - czy praca 300m od zamku to praca z zamku - a jak nie z zamku to jest to 'naciąganie ludzi'. Jeśli ktoś pakuje sprzęt na garb, wspina się po drzewach, żeby zaczepić druty i rozłoży się obok zamku to jest oszustem? Przypomina mi się Krasiczyn który mam w sąsiedztwie - ciężko by tam było nadawać z zamku - bo efekt by był jak nadawanie ze studni. A obok zamku to już 'naciąganie' - a może z parku zamkowego ? Sam nie wiem - park ma kilkadziesiąt hektarów. Forty pierwszowojenne - każdy kto był to wie, że z fortu NIE DA się nadawać - bo fort ma taką konstrukcję jaką ma - trzeba być gdzieś obok - chyba, że ktoś poza krótkofalarstwem uprawia także wspinaczę wysokogórską - wtedy może się da (można też próbować z kazamat - ale wynik w zawodach byłby słaby). Absurd i tyle - dyskusja nad wyższością świąt jednych nad drugimi. Bo czym innym jest niemożność pracy z P5 a czym innym z zamku czy fortu, którego często jest tak niewiele, że ciężko stwierdzić czy się w zamku/forcie jest czy się nie jest. Tak jak logika deMorgana i rozmyta. Jedna i druga ma sens, ale razem są całkiem bez sensu - obie. pozdr Tomek wszystko co czytasz w tym temacie i jest niezgodne z Twoim tokiem myślenia jest 'absurdem' widzisz tylko swoje racje, swoje zaangażowanie i aktywność...a tym czasem inni tego nie dostrzegają...i to boli? Była kiedyś taka akcja dyplom z a QSO z miejsc pobytu Jana Pawła II w Polsce na liście był też Niepokalanów, do którego mam kawałek (circa 2,5-3km) Zaproszony zostałem do udziału w realizacji 'expedycji' Długo nie było słychać Niepokalanowa, akcja dobiegała końca Załatwienie pozwolenia na pracę oddalało się z każdą godziną Były propozycje pracy z moich anten, nawet z mojego radio Twardo powiedziałem NIE. ...ale powiedziałem...pomogę Nie udało się uzyskać pozwolenia z terenu klasztoru w sąsiedztwie bazyliki ...ale pojawiła się alternatywa, Ośrodek Maryjny w Teresinie, to też fragment Niepokalanowa. i pod administracją o.Frańciszkanów nie była to jedynie moja zasługa...ale też kilku kolegów, biorących udział w akcji Jednocześnie w chwili aktywowania tego obiektu na terenie Ośrodka Maryjnego, odbywało się spotkanie krótkofalowców. Wspaniały zbieg okoliczności. Wiele pochwał za pracę, za zgodność, za trud, za aktywację. Można?... jasne, że można… i nie trzeba oszukiwać. Zaangażowanie moje w tym temacie... teraz ...chyba jest jasne. Sam doświadczyłem trudności i problemów z załatwianiem pozwolenia. ...a zapewne też koledzy pamiętają, jak to było...komunikaty były na paśmie, opisując aktualny obraz sytuacji. Udało się... i wielu zdobyło główne trofeum dzięki tej aktywności. Można?...jasne, że można. Andrzej |