Anteny EH mity i prawda. |
sq9nkp pisze: Problem z antenami EH polega na całkowitym braku zrozumienia zasady ich działania. Z tego biorą się wypowiedzi o promieniującym fiderze. Każda antena o wadliwej konstrukcji może promieniować fiderem. Niestety bez odpowiedniego sprzetu pomiarowego EH jest bardzo trudna do uruchomienia. Wielu kolegów podchodzi do niej jak do zwykłej anteny Hertza a to podstawowy błąd! SWR meter można na początku schować do szafy, a bez pomiaru natężenia pola szkoda się zabierać do pracy.... Ale jak się pobawić to efekty są całkiem fajne pozdrawiam Piotrek Piotrze i tu zgoda. Każda żle zasilana antena może promieniować fiderem. Problem w tym że przeprowadzone eksperymenty wskazują że w tym przypadku jest to jedyne źródło promieniowania. Projekty anteny EH w wykonaniach amatorskich na milę cuchną szarlatanerią. Jak słusznie zauważyłeś, idea pracy anteny EH jest zupełnie inna niż klasycznej anteny i opiera się o niezależną syntezę składowej elektrycznej i magnetycznej pola EM. Tak się składa, że żaden ze znanych mi wynalazków amatorskich nie ma szans na prawidłowe realizowanie tej funkcji. Nie są zachowane wymagania na fazę i przestrzenną orientację obu pól. W sieci można znaleźć rozwiązania komercyjne stosowane w stacjach broadcastingowych. Ciekawostką jest to, że tam występują dwa kanały zasilania anteny. Pozdrawiam Andrzej SQ5GVY |