Godzina "W"
W tym roku znow pracowałem z klubu SP7PTK. Wpadłem na klubowe spotkanie i zostałem skierowany do radia. Jak zawsze w tych zawodach było mniej spiętych zawodników. Wszyscy byli bardziej na luzie, bo chodzi o hołd uczestnikom powstania. Wynik to sprawa drugorzędna. Miałem do dyspozycji maleńki kluczyk od R131 i program logujący na laptopie. Nic to. Miło było spotkać ludzi, których znam również osobiście, jak Bogusława SP7IVO, Bolka SP4JFR, czy Włodka SP5DDJ.

Do następnych spotkań eterowych

Pozdrówka
Kuba


  PRZEJDŹ NA FORUM