Super Michał. Ja nie jestem tłumaczem, są ze dwa miejsca, ze dwa zdanka, w których nie byłem pewny co autor miał na myśli, ale to akurat mało istotne. Starałem się oddać wiernie przekaz, nie "transliterowałem", bo wychodziłyby czasem głupoty.. Może komuś się to przyda. Wysyłam Ci na maila do korekty.