Jak to jest z mocą.
można czy nie można, a może nie powinno się?
Przeciez można spokojnie i bez stresu. Jaka na to rada?

Ano właśnie taka - spokojnie i bez stresu - bo gdzież jest napisane że trzeba wszystkich zaliczać nawet nie mając na to szans, albo drzeć się przeszkadzając innym samemu nie osiągając niczego?

To już trzeba wszystko i za wszelką cenę?

No chyba nie, prawda?


Jak się przyglądam temu wyścigowi "zbrojeń" w naszym hobby to zastanawiam się czy to jeszcze hobby, czy już obowiązkowy "wyścig zbrojeń"


  PRZEJDŹ NA FORUM