07 zgłoś się.... czyli jak to jest możliwe nadawać bez anten? |
SP2LIG pisze: Marcin, tu zgadzam się z Tobą, na polskich statkach jak i na obcych kabina radio generalnie znajdowała się na pokładzie nawigacyjnym tuż za mostkiem. Nad w/w był tylko pokład pelengowy/namiarowy gdzie są umieszczone anteny radio, radarowe, kompas magnetyczny. .. Z racji tej faktycznie fidery były bardzo krótkie. Dodam jeszcze, że dwóch brytyjskich R/O w ramach eksperymentu zrobiło z jakiejś pozostałości linek prawdziwą deltę policzoną na 8MHz i zasiliło ją z izolatora nadajnika (Oceanspan miał izolator na górze szafy, sygnał do przełącznika antenowego i dalszej części fidera dochodził rurkami na izolatorach) po dopasowaniu. Krótki fider do narożnika delty wystawiono przez bulaj. Jeśli wierzyć ich relacjom, różnica była zasadnicza i o wiele bardziej odczuwalna przy odbiorze, niż przy nadawaniu. Prawdopodobną przyczyną było niedopasowanie odbiornika CR300 do oryginalnej anteny. Pi filtr w Oceanspanie (podobnie, jak w nadajnikach serii S firmy Elektromekano stosowanych na polskich statkach) bez problemu stroił nawet anteny o niskiej impedancji. A teraz trochę zdjęć, na których można porównać anteny stosowane na morzu: Brytyjskie statki wyposażone standardowo (Oceanspan+CR300, a potem Oceanspan/Worldspan + Mercury/Electra) używały anten odwrócone "L". Oto statek mv Glengarry/GNCS. Z podobnego okresu pochodzą statki B30: sławny Sołdek, Brygada Makowskiego/SPCN oraz Jedność Robotnicza, wszystkie miały podobne anteny z linki w postaci odwróconego L. O wiele nowsze statki wybudowane w stoczni w Kobe (np. Bełchatów) miały anteny "T" oraz pionowe prętowe. (mv Bełchatów) Z kolei statki ze Stoczni Szczecińskiej (Bieszczady, Chemik, Kraków) miały tylko anteny pionowe w tym główną wielopasmowa z pojemnością dopasowującą: (mv Bieszczady) To samo statki z Niemiec, ze stoczni Travemunde, na zdjęciuy mv Rolnik (mv Rolnik) Statki z Gdyni lat 60-70 (np. mv Chochlik) używały prostej anteny prętowej (bez kondensatora z linek) (mv Chochlik) To samo nowszy statek mv Mielec, zwodowany w 1980r. w Wielkiej Brytanii (mv Mielec). Tematu nie wyczerpałem, ale widać, że na morzu preferowano rozwiązania bardzo proste mechanicznie. Do łączności dalekosiężnej obecnie służy satelita Inmarsat, a także inne komercyjne usługi łączności satelitarnej, z łączem internetowym włącznie. Urządzenia są automatyczne i od dawna nie ma już na pokładzie ani radiooficera, ani rozwieszanych anten drutowych. |